Zapytaliśmy projektantów jakie trendy zagoszczą we wnętrzach w 2022 roku. Japandi, New Mediterranean, Modern Classic, sztukateria, wzorzyste tapety i kolorowe sufity - to tylko przykładowe trendy en vogue.

Klaudia Dawidowska, projektantka wnętrz, Create Design

W roku 2022 będą królować dwa typy wnętrz: monochromatyczne - stonowane oraz kolorowe (ale są to kolory zgaszone i nieoczywiste). Pierwszy trend jaki dostrzegam to coraz większą miłość Polaków do stylu JAPANDI. Japandi to tak zwany przytulny minimalizm, który uzyskujemy poprzez połączenie stylu japońskiego oraz skandynawskiego. W tych pomieszczeniach dominuje spokój, harmonia, biele, beże i drewno. W takich wnętrzach bardzo dobrze będzie się nam odpoczywać. Myślę, że potrzeba na Japandi wynika z faktu, że jesteśmy przebodźcowani natłokiem informacji oraz codziennymi problemami. Potrzebujemy wyciszenia i oazy spokoju. Japandi na pewno jest stylem który może nam to dać.

Pokrewnym stylem do którego także zaczynamy się przekonywać jest NEW MEDITERRANEAN czyli nowoczesny śródziemnomorski. Tutaj dominują także biele, beże oraz ogólnie wszystkie barwy ziemi.

Blisko natury

Naturalne materiały: drewno, wiklina, kamień, minimalizm oraz przede wszystkim obłe kształty. Obłości to także trend na który zwracam uwagę. Widać go także w zabudowach kuchennych czy innych meblach. Liczne struktury, faktury i odrobina elementów rustykalnych to także element charakterystyczny. Styl New Mediterranean przywodzi nam duch greckich wakacji. Napawa spokojem i harmonią.

Odważniejsze wybory 

Dla przeciwwagi tego minimalizmu nadal w trendach będzie inspiracja latami 80. , styl Art Deco i najbliższy memu sercu Modern Classic. Są to style idealne dla osób które wolą jak we wnętrzu dzieje się trochę więcej. Jednak wszystko to jest w dobrym tonie, ze smakiem i elegancją. Z bardziej rozbudowaną kolorystyką - jednak nie krzykliwą. Tylko nieoczywistą. Ta nieoczywistość kolorów jest bardzo ważna. Często ciężko jednoznacznie nazwać daną barwę. We wnętrzach tych często łączy się kilka kolorów i wzorów. Idealnie w te klimaty wpisuje się lastryko, różnobarwne marmury, wszelkiego rodzaju mozaiki czy tapety.

Wpływ pandemii

Wiele rozwiązań na pewno przeniesiemy do obecnego roku. Przebywamy w domach zdecydowanie więcej niż jeszcze 2 lata temu, dlatego to jak wygląda nasza codzienna przestrzeń ma dla nas większe znaczenie. Chcemy czuć się dobrze. Wiele osób do dziś pracuje zdalnie lub w trybie hybrydowym stąd też koniecznie chcemy wyznaczać w swoich domach strefy do pracy. Biurka i wygodne fotele to już element obowiązkowy. Zwracać nadal będziemy dużą uwagę na funkcjonalność i wygodę. Obłości i minimalizm będą zdecydowanie częściej wybierane niż w roku ubiegłym.

Matowe wykończenia - płytek, frontów meblowych, baterii czy lamp to także rozwiązania które będą bardzo dominować w roku 2022. Nawet złoto czy chrom pojawiać się będzie w wersji szczotkowanej.

Myślę, że jakiejś wielkiej rewolucji w projektowaniu nie będzie w tym roku, ponieważ odnoszę wrażenie, że nowe trendy przechodzą płynnie. Często jest tak, że do nowości i trendów musimy się przekonać. Wielokrotnie na samym początku nie jesteśmy nimi zachwyceni. Właśnie dzięki pracy projektantów i systematycznym pokazywaniu nowych rozwiązań zaczynamy się do nich przekonywać, a później sami pragniemy takie posiadać

 

Łukasz Ludwiczak, projektant wnętrz,  Zakotwiczeni

Kolorem roku Pantone 2022 jest kolor very peri i na pewno pojawi się we wnętrzach, mimo, że nie jest na pewno uwielbiany przez wszystkich. Jest mocny, niekiedy wywołuje złe emocje. Przywołuje na myśl smutek czy zadumę. Fiolet utożsamia się głównie z duchowością. Jeśli jednak poszukamy pozytywnych wibracji, okaże się, że to również kolor kreatywności i mądrości, a w jaśniejszym odcieniu być może nawet romantyzmu. Pewnym jest, że wpłynie w tym roku na stylistykę wnętrz z pierwszych stron gazet. W naszej kulturze kojarzy się również z władzą i bogactwem. Dlatego też prawdopodobnie we wnętrzach pojawi się jeszcze więcej sztukaterii, tapet, dekoracyjnych materiałów (niekoniecznie wzorzystych, stawiałbym raczej na urozmaicone tekstury). Nasze mieszkania będą przypominały stylistyką pałace.

Fiolet to nadal skojarzenia z religią. Nie chcę snuć zbyt wybujałych wywodów, ale pokusiłbym się o tezę, że w projektach może pojawić się odrobina sztuki sakralnej, która będzie traktowana z przymrużeniem oka. Widziałbym ją w plakatach, kolorowych figurach czy dodatkach jak świece, kubki itd. Wprowadźmy do wnętrz odrobinę uśmiechu, ale pamiętajmy, że we wszystkim trzeba zachować umiar. Nawet kicz nie musi być zły, jeśli tylko nad nim zapanujemy.

W pałacowym stylu
Bardzo modne w ostatnim czasie są donice przywodzące na myśl europejskie dwory królewskie jak ludwikowski Wersal. Dlatego uważam, że klasyczne wnętrza będą rządziły w katalogach. Nie będzie oczywiście mowy o prostych rozwiązaniach i wałkowaniu tematu sprzed lat. Odświeżymy ten styl i sprawimy, że stanie się „lżejszy”. Prawdopodobnie będziemy stosować mniej drewna w dodatkach , a wszędobylskie lamele zaczną znikać z projektów na poczet wspomnianych wyżej tapet czy delikatnych ozdób ściennych, w tym styropianowych dekorów.
Zabawa kolorem stanie się najważniejsza. Coraz częściej będziemy odchodzić od białych, tradycyjnych sufitów, zastępując je barwnymi (mam przynajmniej taką nadzieję).