Niemann Polska

Praca projektanta w czasie pandemii

Utworzono: 15-03-2021

Praca projektanta w dobie pandemii

COVID 19 – pandemia, te hasła zmieniły nasze życie od ponad roku. Wszelkie zalecenia ministerstwa wskazują na zachowanie wszelkich środków ostrożności w kontaktach międzyludzkich. Unikanie miejsc publicznych, noszenie maski, częsta dezynfekcja rąk stały się naszą codziennością. Dlatego też, częściej niż dotychczas sięgamy po pracę tzw. home office. Czym zatem jest home office w pracy projektanta? Zapytaliśmy zaprzyjaźnionych projektantek o to jak wygląda ich praca w dobie pandemii?

Joanna Wojciechowska - JMJ Interiors

Sytuacja w jakiej znaleźliśmy się w dobie pandemii, wpłynęła również na środowisko projektantów wnętrz. Najtrudniejsze były chyba początki, kiedy nie wiedzieliśmy, co tak naprawdę przed nami. Pojawił się chwilowy zastój, który był zauważalny w połowie ubiegłego roku, ponieważ jeszcze wiosną większość osób z branży kończyła rozpoczęte wcześniej projekty. Potem chwilowa przerwa w zapytaniach i niepokój co dalej. Jednak teraz sytuacja się ustabilizowała i na brak pracy nie można narzekać. Jesteśmy tym zawodem, który chyba, mam taką nadzieję, nie odczuje skutków pandemii tak znacznie jak chociażby gastronomia, hotelarstwo czy branże związane ze sztuką czy rozrywką. Oczywiście tym co nieco utrudnia pracę, jest konieczność zachowania wszelkich środków bezpieczeństwa i ochrony, zwłaszcza podczas inwentaryzacji czy nadzorów, podczas których wysiłek fizyczny jest znaczny a maseczki utrudniają nieco oddychanie. Ograniczone są też kontakty z klientami do tych tylko i wyłącznie niezbędnych. Trudniej dostać się na budowę żeby zrobić inwentaryzację, deweloperzy są bardzo restrykcyjni.  W czasie lockdownu chwilowo też nie było możliwości odwiedzania z klientami showroomów i sklepów z wyposażeniem, pozostawały nam sklepy internetowe. Istotne też jest chyba to, że odczuliśmy przez chwilę problemy z logistyką materiałową. Problem był przede wszystkim z materiałami z Włoch czy Hiszpanii, a w konsekwencji dostępnością i polskich produktów, które w zastępstwie zachodnioeuropejskich, rozeszły się w ekspresowym tempie.  Teraz doskwierają nam nieco wysłużone terminy dostaw kafli czy drzwi, na które czeka się bardzo długo. Poza tym jak wszędzie praca w systemie hybrydowym, ograniczanie kontaktów. Często jest to utrudnienie, ale czasem i chwila wytchnienia ;)

Karolina Setla - Setla Concept

Tak jak w większości branż spotkania z klientami zostały sprowadzone do minimum. Jednak nie wszyscy klienci potrafią i chcą współpracować wyłącznie on-line. Mimo wszystko oczekują osobistego kontaktu. Remont czy wykańczanie mieszkania lub domu to ogromne przedsięwzięcie i wymaga omówienia wielu szczegółów, dlatego też w miarę potrzeby odbywamy takie spotkania, oczywiście z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego.

Co do samej pracowni to ja również zdecydowałam się na home office i jako mama dwójki dzieci muszę być tak samo multifunkcjonalna jak nasze wnętrza.

Emilia Niedziałkowska Czarny Mat

Przed pandemią większość spotkań z klientem odbywałam w salonach i showroomach z wyposażeniem wnętrz. Po rozmowie przy kawie i komputerze mogliśmy udać się na poszukiwania materiałów wykończeniowych. Teraz spotykamy się w biurze lub w domach inwestorów w mniej oficjalnych warunkach. 

Poszukując elementów wyposażenia wnętrz wybieramy najczęściej te z Polskich fabryk, nie tylko ze względu na wydłużające się terminy realizacji zamówień zagranicznych dostawców. Zauważyłam, że nasi producenci chętniej zaczęli obdarowywać projektantów wzornikami i próbkami do pracy z klientem. Mając je na miejscu w pracowni jestesmy w stanie bez wychodzenia z biura podjąć z klientem najważniejsze decyzje. 

Coraz więcej ludzi decyduje się na remonty swoich obecnych mieszkań. Home office wymaga często przeprojektowania i zaaranżowania kącika do pracy, a to niesie za sobą konsekwencje w kolejnych pomieszczeniach. Brak wakacyjnych i weekendowych wyjazdów, wyjść do kina czy restauracji, zaowocował inwestowaniem w swoje cztery kąty.

Praca projektanta w czasie pandemii
Praca projektanta w czasie pandemii